> W 16.04.2008 14:45 kurant napisał:
> > ty daj mi spokuj robie ci cos ?? wes sie uspokuj ja zyje pokojowo a ty mnie atakujesz


W 16.04.2008 18:19 GraVeX napisał:
> >Taka gra.

W 19.04.2008 8:25:48 Kurant napisał:
daj mi chociasz sie zaczac jakos rozbudowac anie mnie atakujesz juz tydzien jak łep z ciebie

HeHe ;]

cd.

kurant     20.04.2008 9:48:27

ej ziomek moze pakt kulturowy co?? daj mi pozyc jeszcze i pograc.

dobry jest

W historii nie ma już pogadanek z jednym gościem, ale przebieg pamiętam.

1 dzień - idzie atak na mnie na wyspie, na której założyłem kolonie.
napisałem pierwszą wiadomość:
HAPPYS - Jesteś pewny, że chcesz się ze mną bawić w wojnę??
XXX - Jakbym nie był, to bym nie atakował.
No ok, skoro tak wolał... Wojska na razie tam mało - 10 hoplitów, a atakowało chyba 50 jednostek. No to patrze co to za gracz i zauważyłem, że ma 2 osady na tej wyspie. Że falangę i tak bym stracił, to puszczam na tą jego słabszą osadkę. Jego atak wchodzi - coś tam nawet zrabował bez walki. Wchodzi mój atak i toczy się walka...
XXX - Jeśli myślisz, że wygrasz, to się grubo mylisz...
Ja nic. Kończy się walka - moich 10 hoplitów pojechało jego kilkadziesiąt miotaczy - został mi jeden, ale za to zwycięstwo i zrabowałem mu gdzieś tyle, co on mi. W tym momencie z innych moich osad szły już posiłki - szykowałem się na noc...
W nocy zacząłem najazdy. Flota i piechota ruszyła na jego stolicę i po dwóch atakach nie zostało już nic z obrońców.
2 dzień
Od tej pory farmionko non stop właściwie bo statki aż się uginały. Po paru godzinach koleś pisze:
XXX - Dobra, czego chcesz??
HAPPYS - Niczego, tak jest dobrze
XXX - Ale nie bedziesz juz atakowal?
HAPPYS - Będę


I tak się skończyło kozaczenie kolesia

Ostatnio edytowany przez HAPPYS (2008-04-21 17:54:03)

Nie pamiętam już od kogo, ale chyba od gościa z 2 wysp dalej, jakieś 8 dni temu.
Zakładam 4 kolonię. Wysyłam tam nieco surki na rozbudowę na początek.
Gość mi ją zjechał 20 procarzami, bo nie zdążyłem wybudować stoczni ani koszar (wolałem magazyn by więcej zmieścić na początek ). Ukradł tam praktycznie nic. W odwecie zjechałem mu 3 wiochy do dna.
Ten do mnie z tekstem:

"Ja ci jeszcze do$urwię! Zjadę cię jak psa pi$do! Wypowiadam ci wojne i się niepozbierasz!"

Gość jest chyba w ostatniej setce generałów i grozi jednej z najpotężniejszych armii tegoż serwera...

może powinienem się wstydzić, albo chociaż wykreskować...

potem druga odpowiedź:
noto masz po tobie cwelu tak dla twojej wiadomości jestem początkujączy huju
W 14.04.2008 13:18 qaz--x napisał::
> bo na tym polega ta gra?
> W 14.04.2008 12:27 12wojownik21 napisał::
> > czemu mnie atakujesz

i potem:

mozesz przestaś mnie atakować bo sie wkurze a mam duze szyszki
W 15.04.2008 20:32 qaz--x napisał::
> przestań kląć dzieciaku, tylko naucz się grać.
> W 15.04.2008 17:11 12wojownik21 napisał::
> >
> > noto masz po tobie cwelu tak dla twojej wiadomości jestem początkujączy huju
> > W 14.04.2008 13:18 qaz--x napisał::
> > > bo na tym polega ta gra?
> > > W 14.04.2008 12:27 12wojownik21 napisał::
> > > > czemu mnie atakujesz

a ten był już boski, oczywiście od dołu, sorry:

atakuj kogoś innego a nik mam taki bo inne były zajęte

W 19.04.2008 10:24 qaz--x napisał::
> bo na tym polega ta gra, a nie na budowaniu miasta i płakaniu po okolicy.
> taki wojownik jesteś, to to pokaż.
> a jak nie, to zmień sobie nick na "SimCity płaczka - nie dotykajcie mnie, buuu"

> W 19.04.2008 10:19 12wojownik21 napisał::
> > czemu mnie atakujesz