Terrorysta
Nie wiem jak Wam, ale czas fascynacji grą już u mnie minął. Z 4-5 godzin dziennie gram teraz 20 minut z rana a wieczorem z godzinę. Mam dwa wyjścia. Albo zacznie się coś dziać -wypowiemy komuś wojnę:P albo niestety długo już nie pociągnę. Co sądzicie o małej wojence. Oczywiście jeśli się na nią zdecydujemy to najpierw przez tydzień powinny potrwać przygotowania - każdy rozbudowałby sobie koszary na wyższe poziomy aby szybko móc się odbudować:P??
Na razie rzucam tylko propozycję, jeśli będziecie zainteresowani to zaczniemy szukać odpowiednich celów (sądząc po mapce nie będzie to łatwe bo jesteśmy dość mocno rozproszeni), ale czym trudniej tym potem większa satysfakcja:D Dzięki temu przez kolejne 2-3 tygodnie będzie można wysyłać po 50-100 zwykłych plądrowanek ( i nie umrzeć z nudów)
Offline
Z-ca przywódcy
mi też sie gra znudziła i jestem za wojną, ale cieżko bedzie znaleść jakiś jeden sojusz z którym moglibyśmy walczyć, ja z astrą zaczynam wojne z sojuszem, który jest koło nas, bo atakowanie kogoś oddalonego o wiecej jak 3-4 h to nie ma sensu, wiec moze kika wojenek regionalnych?
Offline
Ja popieram psychola, nawet biorąc pod uwagę że jestem dosc słaby w porównaniu do Was i musze ejszcze troszke nadrobic, ale jestem za wojną albo nawet paroma na jakiś określonym terytorium bo serio jesteśmy rozproszeni ;/
Offline
Z-ca przywódcy
Mi tam to bez różnicy, czy jestem górnikiem, czy farmerem... gram i po prostu gram
mi też sie gra znudziła i jestem za wojną, ale cieżko bedzie znaleść jakiś jeden sojusz z którym moglibyśmy walczyć, ja z astrą zaczynam wojne z sojuszem, który jest koło nas, bo atakowanie kogoś oddalonego o wiecej jak 3-4 h to nie ma sensu, wiec moze kika wojenek regionalnych?
Astra i ty, pscycholcu jesteście obok mnie, mogę się przyłączyć jakby co
Offline
Terrorysta
no ja juz pisalem cos na ten temat, ale komy bysmy niewypowiedzieli wojny bedzie ze wypowiadamy slabszym
Offline
Z-ca przywódcy
Niekoniecznie, kilku członków sojuszu padło po tym jak zgraja noobów go otoczyła
Offline
Terrorysta
Mam jedną wioskę blisko Was (psychol i Astra) chętnie sie przyłączę:D Muszę sobie tam tylko wcześniej magazyn rozbudować:D O ataku na kogo myślicie???
Offline
Terrorysta
ja mam dookoła wyspy w 90% zajęte przez ten sam sojusz. heh.
Offline
Przywódca
Globalne wojny raczej odpadają - brakuje nam równego przeciwnika. No chyba, że to ktoś wypowie wojnę nam...
Polecam zbieranie się w grupy i napadanie na inne sojusze (wszystkie z wyjątkiem HVN). Jak ktoś wypowie wojnę to przynajmniej zrobi się ciekawie. Ja nikogo w działaniach wojennych nie ograniczam, nawet sam mam farmy w L-o-H .
Jak ktoś szuka kolegów z sojuszu w pobliżu, to jest mapka w dziale Sprawy militarne.
Offline
Terrorysta
ja niestety w poblizuy mam juz tylko Eglatha a tak dookola same CREW
Offline
Z-ca przywódcy
Żeby się coś działo warto pomału czyścić sobie okolicę. My z execiem tak robimy (w zasadzie to nawt każdy robi to osobno, ale w razie czego kolega czuwa...). Jeśli np. mamy 300 000 w generałach można spokojnie wyczyścić kolesia 50 000. Za łatwe?? Można podwyższyć poprzeczkę. Myślę, że do 150 000 to jeszcze łatwa sprawa (biorąc pod uwagę rozproszenie wojska większości graczy). Najlepiej wybierać ludzi bez sojuszu lub ze słabego sojuszu. Ale to nie jest zasadą . Generalnie trochę trzeba się rozejrzeć a później tylko działać. Jak przeciwnik jest niezły, macie 3-4 dni zabawy (i kilkanaście statków łupu zazwyczaj). Siarki chyba nikomu nie brakuje, więc braki łatwo uzupełnić. To taka moja propozycja na nudę. Sam stosuję mniej więcej raz na tydzień. Skutek - brak potencjalnych przeciwników w promieniu 3 wysp ode mnie
Offline
Terrorysta
moze wojne z Legend of Heroes w sumie tylko oni moga nam zagrozic i byłoby ciekawie
Offline
Z-ca przywódcy
Zrobisz sobie wojenkę między sporymi sojuszami i co ci to da...
Offline
Weleslaw napisał:
ja niestety w poblizuy mam juz tylko Eglatha a tak dookola same CREW
Tak sie ostatnio zastanawiałem czy nie zaatakować tych, którzy są na naszej wyspie. Również gra zaczęła mnie nudzić.
Jak coś to daj znać czy chcesz ich atakować a na pewno pomogę w miarę moich możliwości, szczególnie, że ostatnio sporo zainwestowałem w armie. Chętnie sprawdzę jak się spisują Giganty na Parę w większych potyczkach.
Offline
Terrorysta
tych 2 na naszej wyspie to mnie akurat nie rusza, ale w okolicy tyle ich jest ze to masakra mozna zorganizowac jakas wspolna akcje ale niewiem czy akurat na nich jakby co to na gg
Offline