Najpierw napiszę jakie możliwości ma sojusz w takich sytuacjach:
- Wsparcie militarne w formie ataku - możliwe tylko w przypadku niedużych odległości. Prucie 17h flotą żeby zablokować port i zrobić atak jest daremne i kosztuje fortunę.
- Wsparcie militarne w formie obrony - tutaj jeszcze nie wiem jak działa traktat militarny. Jeśli działa tak jak piszą to po podpisaniu traktatu można podesłać wojska do czyjejś osady. Rozwiązanie sensowne na średnich dystansach, 3-4h drogi statkiem handlowym da się przeżyć. Pod warunkiem że port we wspieranej osadzie jest odblokowany
- Wsparcie surowcowe - głównie w formie siarki i desek na wojsko. Koszt dla wszystkich niewielki, a od 30 osób może się uzbierać jak każdy wyśle 1 transport. Tylko znowu - wspierany port musi być odblokowany.

A teraz instrukcje postępowania:
- W razie ataków na nas zakładamy temat na forum w tym dziale. Piszemy kto atakuje, piszemy ile ma wojska, gdzie się znajduje i o jakie wsparcie nam chodzi. Temat na bieżąco aktualizujemy gdy tylko coś się zmienia.
- Gdy atakuje nas jakiś konkretny sojusz podajemy nazwę i ew. piszemy w jakiś okolicach się znajduje jeśli jest to sojusz lokalny.
- Zaglądamy na mapkę - szukamy ludzi którzy znajdują sie blisko nas lub wroga i mogą nam pomóc. Piszemy do nich bezpośrednio.
- W przypadku beznadziejnej sytuacji budujemy balisty żeby utrzymać wolny port. Bez niego ciężko wysłać jakiekolwiek wsparcie.
- Wiadomość do wszystkich w grze używamy tylko jeśli natychmiastowa reakcja może coś pomóc.